czwartek, 6 maja 2010

Lodz w Londynie - niedziela 2 maj.

I tutaj intensywnosc planow oslabla z powodu pogody.
Deszcz, wiatr, niska temperatura.

Jedyna atrakcja dnia byla.. przejazdzka super nowym samochodem:




a potem playstation:




Spacer z Madzia:



i takie bylo niebo w czasie spaceru:




A wieczorem zabawa w Kalambry:)) 2 druzyny: ladies and gentlemen :)
zabawa zakonczyla sie remisem :)

Wygladalo to mniej wiecej tak:


2 komentarze:

  1. Śmiesznie się jechało! Bo wsiada się z drugiej strony, jedzie też jakoś inaczej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow widze ze dla Kelki nawet droge kwiatkami posypywali nononono niezle, jednak prosze co jeden drink robi :-)
    no a 'chlopcy' to raczej maja miny jakby co innego ogladali niz jakies tam platystation hehe

    OdpowiedzUsuń