piątek, 20 listopada 2009

Listopadowa wizyta w Polsce

Po dlugiej przerwie wracam!

Tym razem to nie ja przyjmowalam gosci, ale to ja zabawilam sie w goscia i jako gosc bylam podejmowana:)
Telegraficznym skrotem przedstawie wyteskniona i dlugo oczekiwana i straszliwie fajowoa wizyte w Polsce :)))

Cala podroz rozpoczela sie popoludniem 5 listopada, w czwartek. Prosto po pracy udalam sie na lotnisko, zrobilam zakupy i ze zniecierpliwieniem czekalam na lot do Lodzi, poniewam byl to moj pierwszy cel podrozy :)))) Na miejscu bylam poznym wieczorem :)))) Najedzona polskimi przysmakami i ucieszona ze spotkania z rodzinka moglam udac sie na spoczynem na ojczystej ziemi :)))

Na drugi dzien ok 11 ruszylismy w strone ukochanego Tarnowa :)))



A tutaj jeszcze Madzia w kuchni:




Po radosnych powitaniach w Domu, co sil w nogach pobieglysmy z Madzia do Szymka :))
Poczatkowo bylo wstydliwie i spokojnie, ale szybko sie 'polubilismy' :)

A to zdjecie zrobione przez Szymka, z mala pomoca Mamy.




i krotki filmik:




Po przywitaniu z Szymonkiem i jego rodzicami, nastapilo radosne przywitanie z kuzynem Miloszkiem :))) oraz kolejne powitania na tarnowkim rynku :))) ech i ach :))

Natepnego dnia kolejna rodzinna imprea. Poczatkowo zabawiala nas Gabrysia, a potem paleczke przejeli dorosli....







ciag dalszy nastapi...

5 komentarzy:

  1. Aniu, fantastyczne powitania :)
    a filmiki dobrze wprowadzają w atmosferę :)))
    no i chyba udało mi się zapamiętać dowcipy Gabrysi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Głosy zachrypnięte ... w trakcie śpiewania ... tylko widzę, że Lili i Daniel i Karol do śpiewania nie byli chętni .. he

    OdpowiedzUsuń
  3. I filmik z pierwszej wizyty u Szymonka pokazuje jeszcze jaki Szymonek był bidulka i jaki jeszcze troszkę zawstydzony ..

    OdpowiedzUsuń
  4. I śmiesznie zobaczyć swoją kuchnię ... tak ze strony kamery ..

    OdpowiedzUsuń
  5. I wreszcie jakieś zdjęcie z Tomkiem ... tylko Danielka brakuje ..

    OdpowiedzUsuń