Czas ogolnie mijal szybko, intesywnie i wesolo.
Tutaj krotka obsluga rozkladania parasola:
Spacerem po Tarnowie...
Czyli rodzinna sroda, 11 listopada. Najpierw oczywiscie wizyta u Szymka, a potem wspolny obiad z Ciocia i Miloszem.
Powrot do domu na zaciete rozgrywki w darta oraz wspomnienia z dziecinstwa:)
A ten film dosc dlugi..ale w zasadzie to ciekawy.. tak wlasnie gra sie w darta..
i kolejne spotkanie rodzinne.. nawet Madzia obecna na skype..
Krotka lekcja angielskiego ze wspanialym nauczycielem Miloszem:)
i Szymonek zaspany w dniu pozegnania..
A teraz przejdzmy do pozegnan ..
1.lekcja rozkładania parasola na piątkę :)))
OdpowiedzUsuń2. nieźle rodzinka imprezowała skoro wujek Miłosz taki obolały :)))
3.poproszę o lekcje tańca takiego jak przy darcie :)))
4.a Ela się schowała...:)))
5. i po takiej reklamie od dziś kupuję tylko Żywca :)
gul, gul....L(
Wygłupy dartowe na maxa ...Ciekawe, czy Karol też tak gra z Danielem? He .. he ..
OdpowiedzUsuńSzymonek coś krótko pod parasolem wytrzymał, no ale w sumie kamera jest ciekawsza ..
OdpowiedzUsuńTo pośpiewałam Szymonowi Zuzię ... Ładnie Szymonek mówi: Zuzia .. A Tomek jak zwykle coś tam mówił od rzeczy ... he he ..
OdpowiedzUsuńhehe nic dodac nic ujac, piekne chwile przy zywcu, idealne na reklame hehe
OdpowiedzUsuń