wtorek, 23 marca 2010

Z pobytu Jul'a filmow kilka:

A teraz czas na filmy. W zasadzie to sporo ich nagralam, ale jak je ogladam.. to nie ma tam nic ciekawego. Wiec wybieram te najfajniejsze i zapraszam na seans:

W metrze hojny Jul :




Niedzielny poranek.. w drodze do metra.. oczywiscie zaklady :)
udalo mi sie wygrac w sobote pare funtow, wiec w niedziele juz nie musialam ryzykowac:)




W zasadzie to byloby na tyle.. reszta filmow- nic ciekawego:)

2 komentarze:

  1. He Ania, w towarzystwie dwóch mężczyzn można wytrzymać, ale nie za długo ... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. no widze maryna ze cale twoje zycie teraz to zaklady i zaklady hehe to postaw cos na zuzlowe jaskółki moze cos wygrasz :-)

    OdpowiedzUsuń