Krotko po spotkaniu:
Bracia Dwaj :)
Skorzystalismy z Happy Hour :) a potem urzadzilismy maly spacer po Londynie i poszlismy do kolejnego pubu a potem juz do domu. A w domu wielkie otwieranie prezentow.
I film :
Spacer po Londynie:
Jeden z prezentow: puzzle z naszym zdjeciem:
Ach co to byl za dzien :)) Pelny pozytywnych wrazen :))))
A sobota.. rownie sloneczna uplynela w zasadzie spokojnie. Chcielismy pojechac do Richmond, ale zawrocilismy z trasy, bo natrafilismy na wielkie korki. Pojechalismy na obiad do Hamstead, tam tez spacerowalismy w parku z mini zoo. Przy okazji podziwialismy piekna wiosne.
W domu, po meskim pojedynku w darta, gralismy w Pokera:))
A tutaj wiosna, park i bracia:
I na koniec: Wielki Brat :)))
A z samego rana juz Kuba jechal... Super bylo! Niespodzianka byla niesamowita:)) I milo spedzilismy czas :))